Scena trzecia Narrator: Podczas gdy każde z tych dwojga radością się napawa Do policzków Aliji czerwona krew napływa, I woła... Alija (krzycząc): Isamie! Matka Isama biegnie w stronę swojego namiotu. Alija: (krzycząc): Isamie! Mój ojciec został zabity! Czyż nie pomścisz go dla mnie, ty, mąż nieulękły? Czyje inne ramię wesprze mnie w mej ciężkiej stracie, gdy żal mnie ogarnia, gdy zło mnie dosięga?! Isam: Ach, raduj się Alijo! Uszanuję me zobowiązania. 17
RkJQdWJsaXNoZXIy OTg0NzAy