151 AD-DWAJDAR: Panie, już od dwóch lat zabiegam o pieniądze na silną armię zdolną bronić ciebie i naszej religii. Jakiż jest pożytek z bogactw, które wypełniają twój skarbiec? Prosiłem, by naszą sprawę przedstawić wszystkim muzułmańskim władcom tak, aby wzbudzić w nich poczucie odpowiedzialności. Ty jednak mnie nie słuchałeś i dałeś się przekonać Ibn al-Alqamiemu. Do sali wchodzi Ibn al-Alqami. IBN AL-ALQAMI: Poselstwo do Hulagu wysłane. Ad-Dwajdar wychodzi zirytowany. IBN AL-ALQAMI: Czego on chciał? AL-MUSTASIM: Nie przejmuj się nim. Powiedz mi lepiej, co zrobić, żeby powstrzymać Hulagu, który zmierza w naszym kierunku. IBN AL-ALQAMI: Panie, musimy sięgnąć do skarbca. AL-MUSTASIM: Jak to? Mamy zatem postąpić, tak jak proponował ad-Dwajdar? IBN AL-ALQAMI: A cóż on takiego radził?
RkJQdWJsaXNoZXIy OTg0NzAy