163 sprawie. Teraz chcemy cię wynagrodzić, nadając ci tytuł wezyra. Od dzisiaj będziesz kierował naszymi sprawami w Bagdadzie. Hulagu uważnie wpatruje się w Ibn al-Alqamiego. HULAGU: Czyż nie tego oczekiwałeś? IBN AL-ALQAMI: Panie…, ale… HULAGU: Już dosyć. Przejmiesz swoje obowiązki, a ten oto książę będzie moim namiestnikiem. Jego będziesz się radził i do niego będziesz się zwracał z każdą sprawą. Hulagu przedstawia młodzieńca. Ibn al-Alqami wyraźnie zaskoczony. IBN AL-ALQAMI: Jego…? HULAGU: Tak, jego. Ja natomiast ruszam na Syrię, by zdobyć pozostałe królestwa muzułmańskie. Hulagu wskazuje ręką na Ibn al-Alqamiego. HULAGU: Po raz kolejny… na wojnę! Siła to prawo, takie jest nasze niezmienne hasło.
RkJQdWJsaXNoZXIy OTg0NzAy