45 QAJS BEN ZUHAJR: Nie sądzę, że zdołałaby prześcignąć Dahisa. HAML BEN BADR: Może się założymy? QAJS BEN ZUHAJR: O co? HAML BEN BADR: Sto wielbłądów dla tego, którego koń przybiegnie pierwszy. QAJS BEN ZUHAJR: Zakład stoi! HAML BEN BADR: Umowa? QAJS BEN ZUHAJR: Umowa! Mężczyźni podają sobie ręce. HAML BEN BADR: Kiedy zaczynamy wyścig? QAJS BEN ZUHAJR: Jutro rano. Każdy z nich dosiada konia i daje pokaz jego zręczności, po czym wracają do swych siedzib. NARRATOR: Qajs ben Zuhajr udał się do obozowiska Banu Abs. Haml ben Badr udał się do obozowiska Banu Zubjan, aby powiadomić swoich ludzi o zakładzie.
RkJQdWJsaXNoZXIy OTg0NzAy