77 DRUGA OSOBA: Nimrod jest moim Bogiem. NIMROD: Dajcie mu jedzenie. W tym momencie w pośpiechu do Nimroda podchodzi skarbnik, klęka przed nim, następnie prostuje się i mówi: SKARBNIK: Wielki Boże…, tysiące ludzi gromadzi się przed pałacem…, nie starczy dla wszystkich, skąd weźmiemy jedzenie dla Wojska ? BUDOWNICZY: Wielki Boże…, ja mam doświadczenie budownictwie. Zbuduję wielką wieżę sięgającą nieba. Ludzie będą ją budować a za pracę dostaną jedzenie. W ten sposób zmaleje głód. NIMROD: To prawda, trafny pomysł. Zgadzam się. Zapewnimy ci pieniądze na budowę tejże wieży. Nazwiemy ją Wieżą Babel. Wszyscy powinni pomóc budowniczemu. WSZYSCY OBECNI: Jesteśmy ci posłuszni i pokorni Wielki Boże Zaciemnienie sceny
RkJQdWJsaXNoZXIy OTg0NzAy