diabła. Być może namówił kilku swoich znajomych, aby poprowadzili ten manewr, aby nas stąd odciągnąć. Może... Andrea Doria wygląda na bardzo zaniepokojonego, ale przez chwilę stara się ukryć swoje uczucia. Mówi: Wejdźmy do portu. 57
RkJQdWJsaXNoZXIy OTg0NzAy