Turgut

Turgut Sztuka w czterech aktach Dr. Sultan bin Muhammad Al-Qasimi

Turgut Sztuka w czterech aktach

Al-Qasimi Publication, 2024 Dr. Sultan bin Muhammad Al-Qasimi Turgut Sztuka w czterech aktach

Turgut First published in 2004 in Arabic as “Torgot” by: Al-Qasimi Publications Author: Dr. Sultan Bin Muhammad Al-Qasimi (United Arab Emirates) Publisher: Al-Qasimi Publications, Sharjah, United Arab Emirates Edition: First Year of publication: 2024 ©All rights reserved Al-Qasimi publications. Sharjah, United Arab Emirates * Pzektad z języka arabskiego: Barbara Michalak-Pikulska * ISBN: 978-9948-738-75-6 Printing Permission: UAE Media Council No. MC 03-01-2512084, Date: 02-10-2024 Printing: AL Bony Press- Sharjah, UAE Age Classification: E The age group that matches the content of the books was classified according to the age classification issued by UAE Media Council * Al-Qasimi Publications, Al Tarfa, Sheikh Muhammad Bin Zayed Road PO Box 64009 Sharjah, United Arab Emirates. Tel: 0097165090000, Fax: 0097165520070 Email: info@aqp.ae

Spis treści Przedmowa 7 Postaci 9 Akt pierwszy, Turgut w niewoli 13 Scena I 15 Scena II 21 Akt drugi, Uwolnienie Turguta 31 Scena I 33 Scena II 39 Scena III 43 Akt trzeci, Podstęp z Dżerby 47 Scena I 49 Scena II 53 Scena III 59 Akt czwarty, Bitwa o Dżerbę 63 Scena I Święte przymierze 65 Scena II 71 5

Scena III 73 Scena IV 77 Referencje 79

Wstęp W 916 AH (co odpowiada 1510 n.e.) Hiszpanom udało się przejąć większość Afryki Północnej w okresie słabości emira Muhammada ibn Hussaina, dziewiętnastego emira z dynastii Hafsydów w Tunezji. Przejęcie Tunisu nie spotkało się prawie z żadnym oporem, ponieważ miejscowi nie mieli wiedzy na temat użycia broni i walki zbrojnej. W rezultacie ten arabski obszar pozostawał pod kontrolą Hiszpanii przez 42 lata. Los chciał, że mężczyzna z Turcji osmańskiej, który poświęcił swoje życie służbie islamowi i innym muzułmanom, dzięki swojej odwadze i poświęceniu zdołał uwolnić ten region spod hiszpańskiej okupacji. Był to Turgut Reis. Oto jego historia. Autor 7

Osoby dramatu (w kolejności pojawiania się na scenie) ● Dyrektor Portu ● Towarzysz ● Właściciel statku ● Turgut ● Głosy ● Grupa tureckich marynarzy ● Żeglarz ● Turecki dowódca ● Turecki żołnierz ● Grupa żołnierzy tureckich ● Dowódca turecki (2) ● Dowódca turecki (3) 9

● Wódz Korsykański ● Grupa korsykańskich żołnierzy ● Giannettino Doria (dowódca floty hiszpańskiej) ● Grupa lokalnych Korsykan ● Grupa dowódców hiszpańskich ● Nadzorca portu w Genui ● Mieszkańcy Genui ● Admirał Barbarossa ● Strażnicy Barbarossy ● Członkowie Rady Miasta Genui ● Przedstawiciel Rady Miasta ● Drugi przedstawiciel Rady Miasta ● Trzeci przedstawiciel Rady Miasta ● Admirał Andrea Doria Dowódcy tureccy: ● Dowódca (1) ● Dowódca (2) ● Dowódca (3) Dowódcy hiszpańscy: ● Dowódca ● żołnierz towarzyszący dowódcy ● Maltański dowódca 10

● Szejk z Dżerby ● Posłaniec Członkowie Świętej Ligi: ● Dowódca Generalny: Książę Don Juan de la Cerda ● Giannandrea Doria, dowódca sił morskich (Giovanni Andrea Doria) ● Don Álvaro (dowódca piechoty) ● Hadżib ● Przedstawiciel Malty ● Dowódca sił sycylijskich ● Wielki Mistrz Zakonu Maltańskiego ● Jean de la Valette ● Żołnierz ● Żołnierz (2) ● Żołnierz (3) ● Dowódca Piali Pasza ● Głosy ● Głos komentatora 11

Akt pierwszy Turgut w niewoli 13

Island of Djerba 14

Scena pierwsza Miejsce: Ufortyfikowany port Girolata na wybrzeżu Korsyki. Czas: 1540 n.e Scena: Dyrektor portu na Korsyce wraz z osobą towarzyszącą dokonuje inspekcji pomostów. Przed biurem dyrektora portu stoją na scenie długie drewniane ławy. Dyrektor Portu (zwraca się do armatora statku zacumowanego w porcie): Dzień dobry. Właściciel statku: Dzień dobry. Towarzysz: Kim on jest? 15

Dyrektor Portu: Jest właścicielem tego statku. Przybył dziś rano. Towarzysz (zwraca się do dyrektora portu): Patrz! Do portu wpływają duże statki. Dyrektor Portu (Patrząc na przypływające statki, głośno krzyczy): Dużo tych statków! O mój Boże! To jest Turgut! Turgut..Turgut! Właściciel statku (zeskakuje ze swojego statku, siada na pomoście. W szoku patrzy na przypływające statki, potem patrzy na dyrektora portu i krzyczy): Nadchodzi! Turgut nadchodzi! Och, och! Jesteśmy zgubieni! Jesteśmy skończeni! O Boże! Nadchodzi. Ratuj się kto może! Widziałem na własne oczy armaty strzelające kulami lawy. Tam też widziałem statek pochłonięty przez fale Morza Śródziemnego. Pochłonęły go czerwone płomienie i utonął. O mój Boże! On nadchodzi! Ratujcie się! Niech miłosierdzie boże będzie z tym, który nie zdoła. Ach! Turgut. Nikt nie ucieknie przed Tobą i nie stawi ci czoła. Dyrektor Portu (próbując uspokoić armatora): Uspokój się. Turgut cię nie skrzywdzi. 16

Właściciel statku: Co on tu robi? Dlaczego przypłynął? Dlaczego? Dyrektor Portu: Zwykle przybywa na naszą wyspę (Korsyka) i zatrzymuje się w porcie Girolata po przepędzeniu piratów i ściganiu europejskich statków. Przybywa tu na odpoczynek, a gdy czas na to pozwala, kupuje prowiant dla swojej floty w tym małym porcie, który jest dobrze chroniony z obu stron. My, mieszkańcy terenów portowych, jesteśmy chrześcijanami i mieliśmy do czynienia z Turgutem już wcześniej. Nigdy nie zrobił nam żadnej krzywdy. (Po chwili ciszy) Dyrektor Portu: Turgut tu jest. Chodźmy się z nim spotkać! Wchodzi dobrze zbudowany mężczyzna, z szerokimi ramionami, ubrany w strój turecki. Dyrektor Portu: Chwała Panu za bezpieczne przybycie! Turgut: Dzięki Bogu .. Dzięki Bogu!. 17

Dyrektor Portu (prosi Turguta by usiadł): Proszę usiąść. Turgut siada na krzesle, a wokół zasiadają Dyrektor Portu, jego towarzysz i armator. Właściciel statku (zwracając się do Turguta): Mówią, że jesteś piratem; ale nie wyglądasz na takiego. Ty Bardziej przypominasz dowódcę wojskowego. Dlaczego tak cię nazywają? Turgut: Urodziłem się w Saravalos w Turcji w 1485 roku. Mamy teraz rok 1540. Tak więc mam teraz 56 lat. Moja wioska była nad brzegiem morza więc od wczesnego dzieciństwa byłem zauroczony morzem. Kiedy miałem około 7 lub 8 lat, uczyłem się strzelania, zapasów i szermierki. Pędziłem nad morze za każdym razem, gdy widziałem zbliżający się lub przepływający statek. Wskakiwałem wtedy do wody, jakbym chciał go dogonić lub przytulić. Później dołączyłem do jednego z pirackich statków, gdzie uczyłem się sztuki morskiej. Potem kupiłem statek, którym ścigałem naszych wrogów. Gdy się ściemnia Turgut odchodzi. Turgut (do dyrektora portu): Proszę nie zapominać o 18

zaopatrzeniu nas w wodę, warzywa i owoce. Wypływamy wcześnie rano. Wszyscy schodzą ze sceny, każdy z tej strony, z której przyszedł. (Światła gasną) 19

Turgut 19 Giannettino Doria 20

Scena druga Otoczenie: Port Girolata. Świt po nocy spędzonej przez Turguta w porcie. Wszędzie panuje cisza, z wyjątkiem odgłosu kilku małych fal uderzających w statki i dok. Turgut stoi na pomoście. Rozgląda się po swojej flocie. Postanowił opuścić port o wschodzie słońca. Jego marynarze przygotowują się do wypłynięcia. Czyszczą broń, statki, przygotowują śniadanie. Turgut zauważa podejrzane ruchy. Słychać słabe dźwięki, jakieś głosy i szum fal. Turgut (wołając swoich ludzi): Pośpieszcie się! Pośpieszcie się! Nasza ofiara przybyła do nas bez żadnego wysiłku z naszej strony. 21

Żeglarz (patrząc na to, co zobaczył Turgut): Duży statek wroga! Turgut (władczym głosem): Czas ucieka. Jeśli nas zobaczą, to uciekną. Weźmy ich przez zaskoczenie. Nie ma czasu na wyciąganie kotwic. Zostawcie je i atakujmy. Ruszajcie się, pospieszcie się! Turgut schodzi ze sceny. Wszyscy rozbiegają się tu i tam w pośpiechu. Tureccy marynarze stawiają żagle. Żeglarz (patrzy na wrogi statek i zwraca się do innego marynarza): Patrz, patrz! Ten statek nie jest jedyny. Jest ich wiele. Widzą, że płyniemy na nich i nie uciekają. Drugi marynarz: Zbliżają się do nas, wpływają w cieśninę portową, Z oddali dochodzi głos Turguta: Zgromadźcie całą naszą flotę wokół okrętu flagowego. Ja utoruję sobie drogę by pokonać silnego wroga. Towarzysze! Naprzód! Naprzód! 22

Jeden z oficerów Turguta (kierujący się w stronę statku dowodzącego): Spójrzcie co znajduje się za tym dużym statekiem. To dziesięć statków! Dziesięć statków! Następuje intensywna wymiana ognia z obu stron. Słychać głośne odgłosy ostrzału i bombardowań. Słychać wojenne krzyki. Oraz okrzyki Allahu Akbar! Allahu Akbar! Allahu Akbar! Intensywne walki pomiędzy obiema stronami. Turecki oficer z grupą żołnierzy schodzi ze sceny, spoglądając w stronę pola bitwy. Oficer: Statek główny, na którym jest Turgut, utknął pomiędzy dwoma dużymi statkami. Turecki żołnierz: Jesteśmy pod ciężkim ostrzałem z murów obronnych. Oficer (patrzy na pole bitwy): Główny statek płonie. Tonie! Turgut jest na pokładzie! Kierujmy się w stronę lądu! Spieszcie się! Grupa schodzi z lewej strony sceny. 23

Z ich strony słychać donośne głosy: Głosy: (buczenie) Grupa wraca na scenę. Członek grupy: To są Korsykanie! Przybyli tysiącami, z bronią i toporami. Na scenę wchodzą Korsykanie. Grupa turecka wycofuje się. Kiedy przechodzą na drugą stronę sceny, słyszą więcej buczenia i głosów. Wracają ponownie. Turek (w panice): Wysiedli. Widzę, jak mierzą w nas. Głosy: (buczenie) Na scenę wkraczają Korsykanie z murów obronnych. Turcy są teraz oblegani ze wszystkich stron przez tysiące Korsykan. Wódz Korsykan (do grupy Turków): Rzućcie broń! Grupa turecka składa broń i poddaje się. 24

Wódz Korsykan (do swoich ludzi): Zwiążcie ich linami. Korsykanie związują Turków. Wódz Korsykan: A teraz odetnijcie im uszy i nosy. Dochodzi do kłótni i krzyków. Przybywa kapitan Giannettino Doria. Jest to młody mężczyzna bez brody w wieku około dwudziestu lat. Giannettino Doria: Skończcie z tym! Wódz Korsykan (podchodząc): A ty kim jesteś? Giannettino Doria: Jestem dowódcą hiszpańskiej floty. Wódz Korsykan: Dowódcą floty hiszpańskiej jest Andrea Doria. Giannettino Doria: Andrea Doria to mój wuj. A ty, kim jesteś? Wódz Korsykan: Jestem dowódcą Korsykan. Ale gdzie jest Andrea Doria? Giannettino Doria: Kiedy Turgut przemierzał 25

Morze Śródziemne, napadając na najlepsze chrześcijańskie statki i niszcząc ich potęgę, gdziekolwiek się udał, rozgniewało to narody chrześcijańskie i po dokładnym rozważeniu zdecydowały się go schwytać i pozbyć. W międzyczasie zapytałem mojego wujka,Andreę Dorię, kto jest obecnie szefem Rady Genui, aby mianował mnie dowódcą sił,którym powierzono pojmanie Turguta. Zgodził się i dał mi pod moje dowództwo dziesięć statków. Wybrałem dziesięciu najbardziej doświadczonych kapitanów na dowódców statków mej floty. Głosy... żołnierze przepychają się. Turgut wchodzi w kajdankach, z prawiezamkniętymi oczami. Przyprowadza się Turguta na przód sceny. Wielu mieszkańców Korsyki wraz z hiszpańskimi dowódcami spieszy się, aby popatrzeć na Turguta. Turgut (zwracając się do publiczności): Ech! Cóż mogłem zrobić? Takie jest moje 26

przeznaczenie! A zwyciężył mnie znany dowódca marynarki wojennej. Turgut odwraca się. Patrzy się na każdego na scenie, ale nie znajduje osoby, której zdaje się szukać. Turgut: Gdzie jest Andrea Doria? Gdzie jest ten starzec z siwymi włosami? Giannettino Doria (podchodzi i odpowiada): Jestem komandor Giannettino Doria. Andrea Doria to mój wuj. On nie przybył z nami. Turgut (patrzy z niedowierzaniem i szokiem na Giannettino Doria nie wierząc w to co widzi wybucha wściekłością i krzyczy): W ten sposób wpadłem w ręce młodzieniaszka. Cóż za ironia losu! Co za wstyd! Upokarzające uwagi i spojrzenia Turguta złoszczą Giannettino Dorię, który obrzuca Turguta wyzwiskami. Zbliża się wściekły do Turguta i podnosi rękę, by go uderzyć. Zanim zdążył dotknąć Turguta, ten wściekły pluje na Giannettino Dorięikrzyczy: Prawdziwemu 27

mężczyźnie nie przystoi poniżać jeńca, zwłaszcza ze skutymi rękami. To wstyd atakować człowieka po jego schwytaniu. To splunięcie jest karą dla nikczemników i łotrów. Giannettino Doria wściekły wyciąga miecz i atakuje Turguta. Turgut kopie Giannettino Dorię z całej siły w brzuch, przez co ten odlatuje i pada nieprzytomny na plecy. Obecni hiszpańscy dowódcy i oficerowie atakują Turguta. Ten odpiera ich ataki głową, klatką piersiową i kopie nogami, aż do wyczerpania sił, ma porwane ubranie, spada mu turban. Atakującym udaje się go obezwładnić i zakuć w kajdany. Giannettino Doria (przywrócony do przytomności): Zabierzcie go na dolny pokład. Skujcie go ciężkimi łańcuchami. Hiszpańscy żołnierze chwytają Turguta za łańcuchy i zabierają go na dolny pokład. Giannettino Doria wstaje i poprawia ubranie. 28

Giannettino Doria (do swoich żołnierzy): Chodźcie. Pośpieszcie się. Przygotujmy się do wypłynięcia do Genui. (Światła gasną) 29

Turgut 28 Hayereddin Barbarossa 30

Akt drugi Uwolnienie Turguta 31

Scena pierwsza Miejsce: Port Genua we Włoszech Czas: 1543 n.e Otoczenie: Nadzorca portu w Genui obserwujący morze przez lunetę. Zwraca się do mieszkańców Genui: O Genueńczycy! Do portu wpłynęło wiele okrętów wojennych pod flagą osmańską. Należą do wspaniałej floty osmańskiej, o której wszyscy mówią. Miejscowi zbierają się, a na ich twarzach widać panikę i strach, że flota osmańska może zniszczyć ich miasto i spalić je. Słychać hałas i odgłosy zbliżających się kroków. 33

Admirał Barbarossa przybywa z grupą swoich strażników. Nadzorca portu (podchodzi do admirała Barbarossy z grupą żołnierzy i mówi): Jestem Nadzorcą Portu. ... Jak mogę ci pomóc? Barbarossa: Jestem osmańskim admirałem Hayreddin1 Barbarossa. (Rozglądając się w prawo i w lewo, pyta): Gdzie są władze miasta? Nadzorca Portu: Kiedy członkowie Rady Miasta zobaczyli twoje przybycie, natychmiast wyszli na spotkanie. Wkrótce tu będą. Chwilę później Nadzorca Portu odwraca się w stronę, z której dochodzą odgłosy zbliżających się kroków. Pojawia się na scenie grupa mężczyzn, a jeden z nich trzyma białą flagę. Nadzorca Portu: I oto oni. Przybyli. Członek Rady Miasta (podchodzi do Barbarossy 1 Hayr ad-Dīn (w źródłach zachodnich Barbarossa). W 1533 został mianowany nacz. admirałem floty osmańskiej (kapudanem paszą) i gubernatorem (bejlerbejem) Wysp M. Egejskiego i Algieru 34

i zwraca się do niego): Zebraliśmy się i postanowiliśmy spełnić wszystkie wasze wymagania, pod warunkiem, że oszczędzicie nasze miasto od zniszczeń. Inny członek Rady Miasta (zwraca się do Barbarossy): Prosimy o przyrzeczenie bezpieczeństwa. Wszystko, czego chcesz, jest twoje; po prostu oszczędź nasze miasto i kieruj swoje działa w inną stronę. Trzeci członek Rady Miasta (stonowanym głosem): Jesteśmy gotowi napełnić nasze statki pieniędzmi i bogactwami, których potrzebujesz i oddamy ci wszystko. Tylko pozwól nam żyć. Barbarossa (ignoruje wszystkie ich oferty. Przymyka oczy i zaciska pięść, po czym mówi): Żądam znacznie więcej niż to, co oferujecie; więcej, niż mogłyby pomieścić wasze kufry; znacznie więcej niż wszystkie wasze bogactwa. I nie odejdę, dopóki tego nie dostanę. W przeciwnym razie wasze miasto z waszymi kościołami i domami zostanie zniszczone. Jak widać, moi żołnierze czekają na mój sygnał do “uderzenia”. 35

W Radzie Miasta wyraźnie widać strach i panikę. Trzeci członek Rady Miasta (pyta z wahaniem): Czego więc żądasz, co cię zadowoli admirale Barbarosso? Admirał Barbarossa (surowo): Żądam uwolnienia Turguta. Wydaj go mnie, a nie spotka was żadna krzywda. Głośna wymiana zdań pomiędzy członkami Rady Miasta podczas wzajemnych konsultacji. Trzeci członek Rady Miasta (do Barbarossy): Sprawa Turguta jest skierowana do Przewodniczącego Rady. Chodź z nami do pałacu, żeby tam omówić uwolnienie Turguta. Admirał Barbarossa: W porządku. Chodźmy. Członkowie Rady Miasta wychodzą, a za nimi podążają admirał Barbarossa i jego strażnicy. (Światła gasną) 36

Turgut 35 Andrea Doria 37

Scena druga Scena: Genua, Pałac Rady Miasta. Pojawia się Admirał Andrea Doria z długą siwą brodą, czekając na przybycie admirała Barbarossy. Radny Genui (do admirała Andrei Dorii): Musimy zgodzić się na jego żądania. Przybył z flotą 210 statków. Wchodzi admirał Barbarossa. Admirał Barbarossa (zatrzymuje się wchodząc, przygląda się admirałowi Andrei Dorii, po czym zaskoczonym tonem krzyczy): Któż to? Admirał Andrea Doria?! Admirał Andrea Doria (uśmiecha się i podchodzi do Barbarossy i z podobnym zdziwieniem 39

odpowiada): A to kto? Admirał Barbarossa?! Obaj przeciwnicy podają sobie ręce. Admirał Barbarossa (z wyrazem ulgi): Nareszcie, po latach walk, spotykamy się dziś w pokoju. (Chwilę później zwraca się do admirała Andrei Dorii): I po co ten cały upór? (Po chwil ciszy kontynuuje): Turgut już od trzech lat albo wiosłuje na galerach, a jak zachorował, wrzuciliście go do więzienia. Wcześniej oferowałem, że wykupię go, ale wielokrotnie odrzucałeś moje oferty. Proponowałem wymianę go na wielu chrześcijańskich więźniów, którzy są w rękach algierskich Arabów, ale na próżno. (Mówi stanowczo): A teraz, czego chcesz? (Cisza) Admirał Barbarossa (podchodzi do Andrei Dorii. Staje z nim twarzą w twarz i mówi): Oferuję ochronę twojego miasta przed innymi wrogami, jeśli będzie to konieczne. Admirał Andrea Doria (wskazując siedzące miejsce 40

mówi): Proszę, usiądźmy i porozmawiajmy o uwolnieniu Turguta. Oboje siadają na luksusowych fotelach i cicho rozmawiają ze sobą o Turgucie... Następnie wstają i podają sobie ręce. Admirał Andrea Doria (do członków Rady Miasta): Zgodziliśmy się oddać Turguta w zamian za 3500 dukatów. Członkowie Rady Miasta wyglądają na uspokojonych. Admirał Barbarossa (do Rady Miasta): Wymiana odbędzie się w porcie. Obaj przeciwnicy żegnają się. Członkowie Rady Miasta machają Barbarossie na pożegnanie. Barbarossa wychodzi ze swoimi strażnikami. (Światła gasną) 41

Scena trzecia Scena: Port w Genui Admirał Barbarossa i jego straż stoją po jednej stronie pomostu, członkowie Rady Miasta stoją po drugiej stronie. Turgut wchodzi ubrany w podarte łachmany. Wygląda na strasznie wyczerpanego, co widać po sposobie, w jaki się porusza. Turgut widzi Barbarossę i rzuca się, by go przytulić. Strażnicy admirała pędzą, by powitać Turguta. Wszyscy wyglądają na uradowanych. Turgut powoli rozgląda się po porcie. Turgut (do Barbarossy): Po co są te wszystkie okręty? 43

Admirał Barbarossa: To jest flota osmańska. Składa się z 210 statków. Sułtan Sulejman Wspaniały zlecił mi pomóc naszemu sojusznikowi Francji w walce z Hiszpanami. W drodze powrotnej postanowiłem uwolnić cię z ich rąk. (Barbarossa ze szczęścia klepie Turguta po ramieniu) Następnie pyta Turguta: Jak radziłeś sobie na galerach? Turgut: Zobaczył mnie na galerze „Lolicie”. Sądzę, że znasz tego, który zasłynął obroną Malty przed Osmanami. Odpowiedział mi z ironią: Spokojnie Panie Turgucie. To jest wojna i taka jest jej natura. Turgut zwraca się do Barbarossy i mówi: Wiesz, co to znaczy? Kiedyś „Lolita miała być moją galerą. Admirał Barbarossa (zauważając przybycie swoich żołnierzy mówi): A oto i pieniądze. Barbarossa otrzymuje worek pieniędzy, przelicza, a następnie przekazuje członkowi Rady Miasta. 44

Członkowie Rady Miasta wychodzą Barbarossa (zwraca się do obecnych): Turgut jest bardziej utalentowany ode mnie. Wznoszę modły do Allaha za pomoc w uratowaniu go. Barbarossa (zwraca się do Turguta z radością i zachętą): Mój dodatkowy statek, z całą załogą i uzbrojeniem jest moim prezentem dla Ciebie. (Cisza) Pod twoim dowództwem znajduje się także dziewiętnastu dowódców ze swoimi okrętami. (Cisza) (Potem już poważniejszym tonem): Teraz, przyjacielu, czas wypędzić Hiszpanów z północnej Afryki. (Światła gasną) 45

Turgut 42 Mahdiyya Castle. Djerba Island. Narrow Water Passage. 46

Akt trzeci Podstęp z Dżerby 47

Scena pierwsza Scena: Z tyłu ogromna kurtyna z mapą wyspy Dżerba jako część scenerii. Pokazuje żeglowny przesmyk. Na prawo od sceny wzgórze z napisem „Namiot Turguta”. Wchodzi dwóch dowódców, rozmawiając docierają do namiotu Turguta. Wchodzi też trzeci dowódca. Jeden z dwóch dowódców zwraca się do trzeciego: Dowódca (1): Gdzie jest reszta Dowódców? Dowódca (3 przybyły): Nie są potrzebni. Admirał słucha nas częściej niż ich. Dowódca (1): Jesteśmy w poważnej sytuacji. Wydaje się, że nie ma żadnego wyjścia. 49

Dowódca (2): Jesteśmy otoczeni! Dowódca (3): Nasza flota utknęła pomiędzy płyciznami na południe od cieśniny, a na północ u wejścia do cieśniny jest Andrea Doria i blokuje drogę swoją dużą flotą. Po prawej i lewej stronie widać Dżerbę i ląd. Kto poradził Turgutowi wejść do portu w Qantara? Turgut wychodzi ze swojego namiotu. Dowódca (1) (do swego towarzysza): Oto admirał Turgut. Admirał Turgut: Chodźcie, dowódcy. Chodźcie ze mną na wzgórze, aby oglądnąć flotę naszego wroga. Idą, a potem Turgut się zatrzymuje. Zwraca się do nich: Admirał Turgut: W 1544 roku Barbarossa mnie uwolnił z niewoli. Dał mi statki wraz z dowódcami i załogą Od tego czasu, przez ostatnie sześć lat nie było portu ani statku na Morzu Śródziemnym, którego nie zaatakowałbym. W 1550 roku uwolniłem al-Mahdiyyę, Sfax, 50

Soussę i Monastir w Tunezji z rąk Hiszpanów. Mahdiyya była moją bazą wypadową z wyjątkiem zamku. Kiedy jednak w tym roku zajęli go Francuzi, zbombardowali zamek. To było wtedy, gdy zmarł Barbarossa, a ja zostałem mianowany jego następcą na stanowisku dowódcy floty osmańskiej na Morzu Śródziemnym. Wszystkie moje uderzenia stawały się dla niewiernych coraz dotkliwsze. Francuzi wraz z resztą Europy wyczuli niebezpieczeństwo i nakazali aby Andrea Doria popłynął ze wszystkimi swoimi siłami, by schwytać mnie żywego lub martwego. Spójrzcie tam, na flotę ośmiu okrętów wojennych starego Andrei. Turgut stoi nieruchomo przez chwilę i wygląda na zamyślonego, podczas gdy jego dowódcy stoją wokół niego. Nie wygląda na zaniepokojonego ani pełnego nadziei. Jeden z dowódców pyta go: Dowódca (2): O mój Boże! Co za pech! Z pewnością ci niewierni pojmą nas wszystkich. Turgut (odwraca się do niego ze zmarszczonymi brwiami i odpowiada): Wcale nie. 51

Chrześcijańskich statków jest o wiele za dużo, a moje ręce nigdy więcej nie dotkną żadnego z nich. Wygląda na to, że Turgut znalazł sposób na wyjście z tej trudnej sytuacji militarnej na morzu. Wskazuje na żeglowny przesmyk na mapie z tyłu sceny. Turgut: Spójrzcie na ten przesmyk. Dam tym idiotom lekcję, której nigdy nie zapomną. Patrzcie. (Turgut pewnym głosem zwraca się do dowódców): Chodźcie, bracia. Ktoś z was powinien przyprowadzić tu jak najwięcej mieszkańców. Inni niech wytną pnie drzew przy płytkim przejściu wodnym. Wy rozpocznijcie ciężki ostrzał okrętów Andrei Dorii. Gdy odsuną się trochę od naszego zasięgu ognia, przesuńcie działa do przodu, tak aby nasz ogień zmusił go do odsunięcia się jeszcze dalej od wejścia do zatoki. Pospieszcie się. Bierzmy do pracy. Bombardowanie rozpoczyna się, gdy kurtyny powoli się zamykają 52

Scena druga Scena: z przodu sceny, przed kurtynami, stary admirał Andrea Doria przechodzi przez scenę z rękami skrzyżowanymi za plecami. Głowę ma opuszczoną, wygląda na zamyślonego i zaniepokojonego. Zbliża się jeden z dowódców Andrei Dorii z żołnierzem. Dowódca (do swojego kompana): Oto admirał Andrea Doria. Podchodzi do admirała i zwraca się do niego: Dowódca: Spokojnie, admirale Andrea Doria. Admirał Andrea Doria: Napisałem do dowódcy Sycylii, prosząc o wsparcie piechoty, i 53

poinformowałem go w liście, że schwytałem w zasadzkę głównego pirata Turguta, który przez lata bombardował nasze domy. Napisałem, że oblegam jego statki i ludzi, ale nie otrzymałem wsparcia i dostaw. Admirał Andrea Doria (patrzy na morze, w stronę publiczności. Patrzy daleko poza nią) Admirał Andrea Doria: Przypilnujcie ze mną dostaw! Admirał i dowódca patrzą w stronę publiczności tak jakby dostrzegli przybycie wsparcia. Nagle wchodzi mężczyzna. Podchodzi od strony publiczności, trzymając sztandar. Admirał Andrea Doria (wskazując na mężczyznę): Przypływa statek. To jeden ze statków Rycerzy Maltańskich! Mężczyzna wychodzi spośród publiczności na przód sceny. Admirał Andrea Doria spieszy się z pytaniem: Jakie przynosisz wieści? Maltański dowódca: Niepokojące. Przykro mi, że jestem zwiastunem złych wieści. 54

Admirał Andrea Doria: Chodź. Wejdź na pokład. Dowódca i żołnierz pomagają wejść maltańskiemu dowódcy na scenę. Admirał Andrea Doria (do maltańskiego dowódcy, zdziwiony): Złe wieści? Czy armia, którą wysłałeś, napotkała jakieś problemy? Jeśli rzeczywiście tak jest, to są to niepokojące wieści. Dowódca Maltański: Nie, jest gorzej. Admirał Andrea Doria: Gorzej? Co jeszcze może być gorsze? Admirał Andrea Doria (zmartwiony i zaniepokojony, mówi): Muszą wysłać żołnierzy. Wilk osmański jest już w klatce. Dowódca Maltański (z wahaniem): Chcę powiedzieć, Admirale, że Turgut jest już na pełnym morzu z całą swoją flotą. Admirał Andrea Doria wygląda na całkowicie zszokowanego. Wszyscy są zdziwieni i widać na ich twarzach straszne rozczarowanie 55

Dowódcy powtarzają: Turgut jest na morzu? Jak? Jak to możliwe? Dowódca Maltański (starając się ukryć niechęć): Zaatakował nas i ledwo mu uciekliśmy. Admirał Andrea Doria (wściekły): Santa Maria! Święta Maria! Turgut jest na morzu! To jest niemożliwe. Jak mu się to udało? Admirał Andrea Doria (z niedowierzaniem wskazuje na port): On jest tam; utknął ze swoimi statkami. (Zwracając się do dowódcy maltańskiego z tonem powątpiewania): Musiałeś widzieć statki kogoś innego. Dowódca Maltański: Nie. Nie. Znam statki Turguta bardzo dobrze. Widziałem też na własne oczy jego banderą na masztach. Andrea Doria: (pyta) Ile on ma statków? Dowódca Maltański: dziesięć statków Calite i kilka fregat. Andrea Doria: To niemożliwe! To podstęp tego 56

diabła. Być może namówił kilku swoich znajomych, aby poprowadzili ten manewr, aby nas stąd odciągnąć. Może... Andrea Doria wygląda na bardzo zaniepokojonego, ale przez chwilę stara się ukryć swoje uczucia. Mówi: Wejdźmy do portu. 57

Scena trzecia Zasłony otwierają się ze scenerią sceny I. Z tyłu sceny znajduje się kotara przedstawiająca mapę wyspy Dżerba, a po prawej stronie sceny stoi namiot Turguta. Admirał Andrea Doria i jego kompania zbliżają się ostrożnie, obawiając się ostrzału. Admirał Andrea Doria przeciera oczy z niedowierzania. Próbuje zobaczyć statki zakotwiczone w pocie. Nagle widzi na wzgórzu namiot Turguta. W międzyczasie wchodzi mężczyzna trzymający białą flagę. Podchodzi do niego i mówi: 59

Mężczyzna: Jestem szejkiem Dżerby i jesteśmy gotowi przystać na wszystkie warunki, jakie zaproponujesz. Admirał Andrea Doria: Gdzie jest Turgut? Gdzie on jest? Szejk Dżerby (wskazuje na odległy horyzont i mówi): Odpłynął z całymi siłami. Admirał Andrea Doria: Niemożliwe! Jak to się stało? Szejk Dżerby: Przeprawił się płytkim przejściem wodnym. Admirał Andrea Doria: To nie jest możliwe. Jak mógł to zrobić z tymi wszystkimi ogromnymi statkami? Jak? Jak? Szejk z Dżerby: Kazał ich przeciągnąć na pniach drzew na otwarte morze. Posłaniec (wpada): Andrea.. Andrea! Katastrofa! Katastrofa! Admirał Andrea Doria: Co się stało? 60

Posłaniec: Kiedy napisałeś Panie do Dowódcy Sycylii, że masz Turguta, wszyscy tamtejsi książęta, dowódcy i szlachta, w reakcji na Pańskie pismo, wsiedli na jeden ze statków sycylijskiego dowódcy i udali się na przyjęcie swojego zagorzałego wroga by napawać się radością z jego schwytania. W drodze na Dżerbę Turgut zaskoczył ich i zdobył ich statek z nimi wszystkimi. Admirał Andrea Doria (trzymając się za głowę w szoku i niedowierzaniu) zmaga się, wchodząc po scenie. Potyka się i powłóczy nogami. Nie jest w stanie chodzić równomiernie. Admirał Andrea Doria: Turgut to diabeł. To wcielony diabeł! On jest diabłem! (Światła gasną) 61

Turgut 57 Jean de la Valette 62

Akt czwarty Bitwa o Dżerbę 63

Scena pierwsza Święte Przymierze Miejsce akcji: Spotkanie Przywódców Ligi Świętej na Malcie. Sala z siedmioma miejscami siedzącymi ułożonymi w formie półksiężyca. Na środku siedzi Przewodniczący, potem pozostali członkowie. Z jednej strony Hadżib usiadł na innym krześle. Hadżib (wstał i czyta z kartki papieru): Pierwsze spotkanie Świętej Ligi na Malcie, styczeń 1560. W Lidze obecni są: Hiszpania reprezentowana jest przez księcia Don Juana de la Cerda, władcę Medinaceli, Dowódcę Generalnego tej misji. Książę Don Juan wstaje, aby powitać 65

uczestników, a następnie siada. Hadżib: Admirał Giannandrea Doria z Genui1, syn znanego dowódcy Giannettino Dorii, będący dowódcą sił morskich. Młody mężczyzna po dwudziestce wstaje, aby przywitać uczestników, po czym siada. Hadżib: Przedstawiciel Malty. Mężczyzna wstaje, aby przywitać się z uczestnikami, po czym siada. Hajib: dowódca sił sycylijskich. Mężczyzna wstaje, aby przywitać się z uczestnikami, po czym siada. 1 Doria pochodził ze szlacheckiej rodziny Republiki Genui. Był synem Giannettino Dorii, który zmarł, gdy Doria miał 6 lat. Został wybrany przez swojego dziadka-wuja Andreę Dorię na dowódcę rodzinnych galer. Został admirałem floty genueńskiej w 1555 roku i dowodził połączoną flotą chrześcijańską Ligi Świętej w bitwie pod Dżerbą w 1560 roku, którą Turcy osmańscy pod dowództwem Piyale Paszy zwyciężyli. Ledwo uszedł z życiem, gdy jego żołnierze ponieśli miażdżącą klęskę, stres i wstyd rzekomo spowodowały śmierć starszego Andrei Dorii. 66

Hadżib: Nie ma przedstawicieli Wenecji ani Francji. Jednak ich siły wspierają nas potajemnie. (Nastała chwila ciszy) Hadżib: Wielki Mistrz Zakonu Maltańskiego, Jean de la Valette, przybył, aby uhonorować, pobłogosławić i wziąć udział w kampanii. Był gubernatorem Trypolisu, zanim zajęli go Turcy. Wstaje mężczyzna ubrany jak ksiądz. Hadżib: A teraz przedstawiam dowódcę generalnego tej misji, księcia Don Juana de la Cerdę. Książę Don Juan de la Cerda wstaje i czyta z kartki: Książę Don Juan de la Cerda: Trypolis był w rękach chrześcijańskich Rycerzy Jerozolimskich. W połowie sierpnia 1551 roku Sinan Pasza odzyskał go i wypędził stamtąd Rycerzy Jerozolimskich. Od tego czasu Rycerze Jerozolimscy nawołują króla Hiszpanii Filipa II do podboju tego miasta. Król Filip ostatecznie wyraził zgodę. 67

Polecił utworzyć Świętą Ligę składającą się z sił morskich i lądowych. Mianował mnie dowódcą generalnym wszystkich sił mających zająć Trypolis. Jean de la Valette (błogosławiąc wszystkich): Niech Pan wam wszystkim błogosławi. 68

Turgut 64 Skull Tower on the Island of Djerba Turgut 64 Skull Tower on the Island of Djerba 69

Scena druga Wyokrętowanie na wyspie Dżerba. Scena: wyspa Dżerba Z tyłu sceny znajduje się mapa Dżerby (z aktu trzeciego) Dowódcy siedzą i rozmawiają o tym, przez co przeszli, odkąd opuścili Maltę. Admirał Giannandrea Doria: Pech towarzyszył naszej kampanii od początku. Opóźniliśmy się o dziesięć tygodni, podczas których z powodu chorób zmarło 1500 żołnierzy. Dowódca generalny Don Juan de la Cerda: Moją misją było zdobycie Trypolisu, a następnie wycofanie się. Gdybyśmy jednak 71

pozostali na miejscu moglibyśmy zmierzyć się z umocnieniami, które zbudował Tugurt wokół Trypolisu. Admirał Giannandrea Doria: Nawet tam pech nas nie opuścił. Duża liczba statków osiadła na mieliźnie przy wyspie i ugrzęzła w piasku. Wszystkie moje usiłowania zawiodły. Don Juan de la Cerda (Zwracając się do Don Álvaro): Czy zakończyłeś budowę cytadeli na Dżerbie? Don Álvaro (z wahaniem): Prawie, prawie. Don Juan de la Cerda: Boisz się? Dlaczego? Czego się boisz? Mieszkańców tej spokojnej wyspy? Początkowo napotkano pewien opór ze strony chłopów i rolników. Ale teraz, gdy widzą zmobilizowane wojska muszą słuchać rozsądku. Nic nie zrobią. Don Álvaro: Słyszałem, że flota osmańska jest w pobliżu. Jeden z Dowódców (wchodzi przerażony i 72

spanikowany. Kiedy słyszy, co mówi Don Álvaro, odpowiada z dezaprobatą): Mówiłeś, że w pobliżu?! Patrz... patrz... Wszyscy popatrzcie... Oni już tu są. To flota osmańska. Odgłosy wystrzałów i ostrzału wypełniają to miejsce. Wszędzie chaos. Chaos zapanował na wyspie. Przerażenie ogarnęło wojska świętego przymierza. Żołnierz (wchodzi z krzykiem): Patrzcie! Doria zebrał Południowców. Załadował ich na pokład i ucieka! Inny żołnierz (wchodzi i krzyczy w panice): Patrzcie! Hiszpański dowódca Don Juan ucieka ze swoimi żołnierzami na pokładach swoich statków! Trzeci żołnierz (krzyczy z przerażenia): Turcy schodzą na wyspę! O Boże! O Boże! Wśród pozostałych sił Świętej Ligi panuje chaos. Odgłosy armat nadal są słyszalne, a scena stopniowo się zaciemnia. 73

Scena trzecia Wieża Czaszek Scena: Wyspa Dżerba pod kontrolą floty osmańskiej Turgut (do Piali Paszy): Zajęliśmy 56 statków. Dowódca Piala Pasza: Ile jest ofiar? Turgut: 18 000. Wszyscy ścięci. Dowódca Piala Pasza: Dlaczego? Turgut: Ponieważ zamierzam zbudować z nich Wieżę Czaszek. Komendant Piala Pasza śmieje się. Głowy poległych żołnierzy wnoszone są na scenę, 75

aby wznieść wieżę z czaszkami. Na scenie tłoczą się żołnierze osmańscy. Stopniowe zaciemnienie 76

Scena czwarta Kurtyny otwierają się przy stopniowym zapalaniu świateł. W tle kondukt pogrzebowy przechodzi z jednej strony na drugą. Uczestnicy powtarzają: Nie ma Boga prócz Allaha a Muhammad jest jego Prorokiem. Scena zapełnia się osmańskimi dowódcami i żołnierzami. Słychać głos komentatora. Komentator: 17 czerwca roku 1565 n.e. Turgut poniósł męczeńską śmierć podczas oblężenia Malty. Ma zostać pochowany w Trypolisie. Powtarzające się głosy: Nie ma Boga prócz Allaha a 77

Muhammad jest jego Prorokiem. Stopniowe zaciemnienie Kurtyny opadają 78

Referencje Arabskie i Tureckie: 1. Ahmad bin Abi al-Diyaf, Ithaf ahl al-zaman bi-akhbarMulukTuniswaAhdal-Aman.Tahqiq: Committee of the State Department for Cultural Affairs, State Department for Cultural Affairs, Tunis 1963. 2. Dokumenty związane z działalnością Tutguta zamieszczone w źródłach osmańskich, Denizler Kahramani, Turgut Reis, Gamlica. 3. Piri Reis. 2002. Kitab-1 Bahriya, or "Book of the Sea". Republic of Turkey, Prime Ministry, Undersecretaryship of Navigation, Ankara, 2002. 4. Dr Ismail Hakki Uzunçarsil, Ottoman History, 79

tom2.TurkishHistoryFoundation,Ankara1995. 5. Ali Rida Sayfi, Turgut Reis, Istanbul, 1910. 6. Katib Shalabi, Tuhfat al-Kibar fi Afar al-bahhar. Istanbul, 1973. 7. Kamal Zadeh, Turgut Reis, powieść, Biblioteka Narodowa Ankara 1932. 8. Ottoman History Society Jounal. Group C. Year 1. Vs. 1-6, 1911. Angielskie i Francuskie: 1. Antoine-Marie Grazini, wykład zatytułowany “Turgut, pirat” przedstawiony w Girolata 19 lipca 2005. 2. Ernle Bradford, The Great Siege. 4th wydanie, Hodder and Stoughton, Londyn 1968. 3. Fernand Braudel, La Méditerranéenne et le Monde Méditerranéenne l'epoque de Philippe II. 2 tomes, seconde edition revue et augmentée. Librairie Armand Colin, Paris 1966. 4. Charles Monchicourt, L'expedition espagnole de 80

1560 contre l'île de Djerba. E. Leroux, Paris 1913. 5. Kenneth M. Setton, The Papacy and the Levant (1204-1571). V.4. The Sixteenth Century. American Philosophical Society, Philadelphia 1984. 81

www.alqasimipublications.com Dr. Sultana Bin Muhammada Al-Qasimi: ISBN 978-9948-738-75-6

RkJQdWJsaXNoZXIy OTg0NzAy